Humor-motocykle i nie tylko
- Pisior
- Wylogowany
- Świeżak
Less
Więcej
12 lata 6 miesiąc temu #1783
przez Pisior
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- Matrix
- Wylogowany
- Klubowicz
- Honda Shadow VT 700 TWIN
12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #1818
przez Matrix
Matrix w Trasie
Blacklady
Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
Replied by Matrix on topic Odp: Humor-motocykle i nie tylko
Matrix w Trasie
Blacklady
Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
Ostatnia12 lata 6 miesiąc temu edycja: Matrix od.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- Adam P
- Wylogowany
- Klubowicz
- Na razie rower :)
Less
Więcej
- Posty: 387
- Otrzymane podziękowania: 24
12 lata 6 miesiąc temu #1819
przez Adam P
Replied by Adam P on topic Odp: Humor-motocykle i nie tylko
Jechał facet motocyklem, a że motocykl dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jeden wielki rozpie***l, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k... ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie k***a nie drasnęło!!!
Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i coz rybka do nich ze starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz
Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
- Panie! Nawet mnie k***a nie drasnęło!!!
Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i coz rybka do nich ze starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz
Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet: - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- Adam P
- Wylogowany
- Klubowicz
- Na razie rower :)
Less
Więcej
- Posty: 387
- Otrzymane podziękowania: 24
12 lata 5 miesiąc temu #1923
przez Adam P
Replied by Adam P on topic Odp: Humor-motocykle i nie tylko
Bush, Blair i Schröder płyną wspólnie po Morzu Północnym. Rozmowa zeszła na możliwości techniczne poszczególnych armii.
Blair: Nasze okręty podwodne mogą przebywać w zanurzeniu do 10 dni!
Bush: To nic, nasze wytrzymują miesiąc.
W tym momencie Schröder z kamienną miną pokazuje pozostałym kiosk wynurzającego się okrętu podwodnego. Otwiera się luk, wyłania się gostek i woła:
- Heil Hitler! Macie może paliwo do diesla?!
Mówi blondynka do koleżanki:
- Wczoraj wchodzę do kuchni a mój mąż siedzi na taborecie i wali sobie konia!
- I co?! Zrobiłaś mu awanturę?
- Nie - zrobiłam mu laskę - lepiej umyć zęby niż podłogę...
- Ty już mnie nie kochasz! - wzdycha dziewczyna jadąca z chłopakiem przez las na motorze.
- Ależ kocham cię! Dlaczego tak uważasz?
- Bo zawsze w tym zagajniku psuł ci się motor.
Blair: Nasze okręty podwodne mogą przebywać w zanurzeniu do 10 dni!
Bush: To nic, nasze wytrzymują miesiąc.
W tym momencie Schröder z kamienną miną pokazuje pozostałym kiosk wynurzającego się okrętu podwodnego. Otwiera się luk, wyłania się gostek i woła:
- Heil Hitler! Macie może paliwo do diesla?!
Mówi blondynka do koleżanki:
- Wczoraj wchodzę do kuchni a mój mąż siedzi na taborecie i wali sobie konia!
- I co?! Zrobiłaś mu awanturę?
- Nie - zrobiłam mu laskę - lepiej umyć zęby niż podłogę...
- Ty już mnie nie kochasz! - wzdycha dziewczyna jadąca z chłopakiem przez las na motorze.
- Ależ kocham cię! Dlaczego tak uważasz?
- Bo zawsze w tym zagajniku psuł ci się motor.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- Matrix
- Wylogowany
- Klubowicz
- Honda Shadow VT 700 TWIN
12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #1930
przez Matrix
Matrix w Trasie
Blacklady
Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
Replied by Matrix on topic Odp: Humor-motocykle i nie tylko
Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego.
Dodajemy goździki, cynamon, skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego, szklanką wina czerwonego, dodając 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml smirnoffa i 50 ml
białego rumu i obowiązkowo 150 ml tequli.
Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej.
Kurczaka wypierdalamy bo jest zbędny.
Natomiast ..... Sos. Sos jest .... paluszki lizać!
PS. Kurczak musi być martwy bo inaczej bydle sos wychleje
PS. 2. Wszelkie podobieństwo do osób oraz sytuacji jest przypadkowe i nie zamierzone :evil:
Dodajemy goździki, cynamon, skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego, szklanką wina czerwonego, dodając 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml smirnoffa i 50 ml
białego rumu i obowiązkowo 150 ml tequli.
Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej.
Kurczaka wypierdalamy bo jest zbędny.
Natomiast ..... Sos. Sos jest .... paluszki lizać!
PS. Kurczak musi być martwy bo inaczej bydle sos wychleje
PS. 2. Wszelkie podobieństwo do osób oraz sytuacji jest przypadkowe i nie zamierzone :evil:
Matrix w Trasie
Blacklady
Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
Ostatnia12 lata 5 miesiąc temu edycja: Matrix od.
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- zibistm
- Wylogowany
- Klubowicz
Less
Więcej
- Posty: 796
- Otrzymane podziękowania: 25
12 lata 5 miesiąc temu #1931
przez zibistm
Replied by zibistm on topic Odp: Humor-motocykle i nie tylko
Jeśli chodzi o Kurczaka , tego co mieszka blisko mnie to ten sos z pewnością by mu smakował
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.246 s.