- Posty: 387
- Otrzymane podziękowania: 24
Proszę Was koledzy o pomoc w sprzedaży motocykla
- Adam P
- Autor
- Wylogowany
- Klubowicz
- Na razie rower :)
Less
Więcej
11 lata 4 miesiąc temu #5949
przez Adam P
Proszę Was koledzy o pomoc w sprzedaży motocykla was created by Adam P
Witajcie chłopaki.
Poratujcie mnie w potrzebie. Nawet nie Wiecie jak trudno mi pisać te słowa, od szczyla zawsze byłem motocyklistą.
Czeka mnie za około miesiąc czasu poważna operacja serca, potem długa rehabilitacja.
Tak że na motor już nie wrócę. Szkoda by stał i marniał, niechby kogoś cieszył.W związku z tym proszę Was o pomoc w znalezieniu kupca na moją Virago 535 rocznik 1993.
Motor jest przygotowany do sezonu, wymienione płyny, założone nowe platynowe świece. Przebieg oceniam na jakieś 45-50 tyś km po ocenie zużycia takich elementów jak łańcuszki rozrządu czy tarcza hamulcowa jak i bęben hamulca tylnego.
Aktualne zdjęcia moto zrobię za kilka dni jak będę mógł się samodzielnie poruszać (jestem po koronografii). Wtedy też powieszę ogłoszenie o sprzedaży.
Do sprzedania będzie też mój motocyklowy mundurek tj. ramoneska i spodnie skórzane. Koszulkę klubową zostawię sobie na pamiątkę.
Adam
Poratujcie mnie w potrzebie. Nawet nie Wiecie jak trudno mi pisać te słowa, od szczyla zawsze byłem motocyklistą.
Czeka mnie za około miesiąc czasu poważna operacja serca, potem długa rehabilitacja.
Tak że na motor już nie wrócę. Szkoda by stał i marniał, niechby kogoś cieszył.W związku z tym proszę Was o pomoc w znalezieniu kupca na moją Virago 535 rocznik 1993.
Motor jest przygotowany do sezonu, wymienione płyny, założone nowe platynowe świece. Przebieg oceniam na jakieś 45-50 tyś km po ocenie zużycia takich elementów jak łańcuszki rozrządu czy tarcza hamulcowa jak i bęben hamulca tylnego.
Aktualne zdjęcia moto zrobię za kilka dni jak będę mógł się samodzielnie poruszać (jestem po koronografii). Wtedy też powieszę ogłoszenie o sprzedaży.
Do sprzedania będzie też mój motocyklowy mundurek tj. ramoneska i spodnie skórzane. Koszulkę klubową zostawię sobie na pamiątkę.
Adam
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- zibistm
- Wylogowany
- Klubowicz
Less
Więcej
- Posty: 796
- Otrzymane podziękowania: 25
11 lata 4 miesiąc temu #5950
przez zibistm
Replied by zibistm on topic Odp: Proszę Was koledzy o pomoc w sprzedaży motocykla
Cholera Adaś , pisz na bieżąco co z Tobą i gdzie można cie odwiedzić. Co do moto to popytam kto by chciał dopieszczoną virówke. Ale nigdy nie mów nigdy. Zdrowia życze'
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- rollfast
- Wylogowany
- Senior forum
- Honda Shadow VT 700 C
Less
Więcej
- Posty: 1259
- Otrzymane podziękowania: 46
11 lata 4 miesiąc temu #5952
przez rollfast
Live To Ride
Replied by rollfast on topic Odp: Proszę Was koledzy o pomoc w sprzedaży motocykla
Adaś...nawet gdy nie będziesz jeździł...zawsze będziesz motocyklistą...pozdrawiam i wracaj do zdrowia...
Live To Ride
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- grzesiek
- Wylogowany
- Młodszy forowicz
Less
Więcej
- Posty: 612
- Otrzymane podziękowania: 7
11 lata 4 miesiąc temu #5954
przez grzesiek
Pij mleko bedziesz wielki;)
Replied by grzesiek on topic Odp: Proszę Was koledzy o pomoc w sprzedaży motocykla
cholerne zdrowie :huh: zawsze plata jakies figle ,virowka ladna dopieszczona w sostatecznosci proponuje forum virago.Osobiscie jak doczekom starosci to pomysle o 3 kolowym motocyklu nawet widzialem takie dorabiane boczne kola he,no ale tobie to niepotzebne mlody chlopak jestes dasz rade
Pij mleko bedziesz wielki;)
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- Matrix
- Wylogowany
- Klubowicz
- Honda Shadow VT 700 TWIN
11 lata 4 miesiąc temu #5955
przez Matrix
Matrix w Trasie
Blacklady
Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
Replied by Matrix on topic Odp: Proszę Was koledzy o pomoc w sprzedaży motocykla
Wracaj do zdrowia motocyklisto...
Matrix w Trasie
Blacklady
Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
- Adam P
- Autor
- Wylogowany
- Klubowicz
- Na razie rower :)
Less
Więcej
- Posty: 387
- Otrzymane podziękowania: 24
11 lata 4 miesiąc temu #5957
przez Adam P
Replied by Adam P on topic Odp: Proszę Was koledzy o pomoc w sprzedaży motocykla
Na SB kilka dni temu pisałem że jadę do szpitala do gdańska na koronografię, Wy w tym czasie pojechaliście do Pelplina. Miałem się stawić w niedzielę 21.04 na 16 tą, to w sobotę jeszcze zdążyłem po raz pierwszy w tym roku dosiąść motoru, zrobiłem rundę do Sztumu i z powrotem.
Początkowo myślałem, że ten zabieg (koronografia) wystarczy, że przepchają mi tętnice wieńcowe i będzie w miarę dobrze. Wiedziałem już wcześniej że należę do grupy z dużym ryzykiem choroby wieńcowej. Nie miałem jednak pojęcia że mam aż tak mocno zapchane tętnice 98-99%. W zasadzie to powinienem zaskarżyć malborskiego lekarza (z Almedu) że nie kierował mnie wcześniej na bardziej dokładne badanie. Dla nich byłem już skreślony od początku z powodu otyłości. Dopiero jak dostałem się prywatnie w innym ośrodku to zrobili to jak trzeba i nie ważne było czy jest się otyłym czy nie. Pewnie, że moja "puszystość" nie pomaga, nie raz już chudłem i zawsze mi się to odbijało. Dlatego cieszyłem się, że chociaż nie tyję więcej niż mam obecnie.
Dopiero po koronografi usłyszałem, że jedynym ratunkiem dla mnie jest operacja wstawienia bay-passów, zabieg ten czy też operacja w dzisiejszych czasach nie jest czymś mocno skomplikowanym, robią to na pracującym sercu. Jest tylko jedno "ale" - mam jeszcze tą pieprzoną cukrzycę i wszystko goi mi się bardzo długo i tego właśnie się najbardziej boję. Zdaję sobie sprawę że ta operacja prawdopodobnie uratuje mi życie, ale z drugiej strony nie chciałbym być krojony, a żadne sprężynki czy baloniki nie wchodzą w grę.
Obecnie siedzę w domu, nic nie robię bo mi lekarze zakazali jakiegokolwiek wysiłku. Czekam na telefon z Gdańska ze Swismedu że mają dla mnie wolny termin.
Najgorsze to to czekanie, kurwica mnie bierze, nie mogę sobie znaleźć miejsca w domu. Za oknem co rusz przelatuje jakiś motocyklista, a mi nogi same się podnoszą.
Sorki że zmuszam Was do czytania tak długiego tekstu, muszę się komuś wygadać, lżej wtedy na sercu.
Adam
Początkowo myślałem, że ten zabieg (koronografia) wystarczy, że przepchają mi tętnice wieńcowe i będzie w miarę dobrze. Wiedziałem już wcześniej że należę do grupy z dużym ryzykiem choroby wieńcowej. Nie miałem jednak pojęcia że mam aż tak mocno zapchane tętnice 98-99%. W zasadzie to powinienem zaskarżyć malborskiego lekarza (z Almedu) że nie kierował mnie wcześniej na bardziej dokładne badanie. Dla nich byłem już skreślony od początku z powodu otyłości. Dopiero jak dostałem się prywatnie w innym ośrodku to zrobili to jak trzeba i nie ważne było czy jest się otyłym czy nie. Pewnie, że moja "puszystość" nie pomaga, nie raz już chudłem i zawsze mi się to odbijało. Dlatego cieszyłem się, że chociaż nie tyję więcej niż mam obecnie.
Dopiero po koronografi usłyszałem, że jedynym ratunkiem dla mnie jest operacja wstawienia bay-passów, zabieg ten czy też operacja w dzisiejszych czasach nie jest czymś mocno skomplikowanym, robią to na pracującym sercu. Jest tylko jedno "ale" - mam jeszcze tą pieprzoną cukrzycę i wszystko goi mi się bardzo długo i tego właśnie się najbardziej boję. Zdaję sobie sprawę że ta operacja prawdopodobnie uratuje mi życie, ale z drugiej strony nie chciałbym być krojony, a żadne sprężynki czy baloniki nie wchodzą w grę.
Obecnie siedzę w domu, nic nie robię bo mi lekarze zakazali jakiegokolwiek wysiłku. Czekam na telefon z Gdańska ze Swismedu że mają dla mnie wolny termin.
Najgorsze to to czekanie, kurwica mnie bierze, nie mogę sobie znaleźć miejsca w domu. Za oknem co rusz przelatuje jakiś motocyklista, a mi nogi same się podnoszą.
Sorki że zmuszam Was do czytania tak długiego tekstu, muszę się komuś wygadać, lżej wtedy na sercu.
Adam
Please Zaloguj or Zarejestruj się to join the conversation.
Czas generowania strony: 0.226 s.