Kluby motocyklowe

www.klubymotocyklowe.pl/informacje.html
ciekawe i różne opinie: www.goldenline.pl/forum/1211362/kluby-motocyklowe/s/39
Wejście do Klubu MC:

Wszystko jest na pierwszy rzut oka dość proste.
Aby dostać się do klubu (Kongresowego) wystarczy wypełnić wniosek danego klubu oraz być poleconym przez jednego z członków, którego poprostu trzeba poznać. Robi się to po to, żeby nie wpuścić np. złodzieja, alkoholika czy innego artysty, który później będzie komplikował życie klubowe.

Kluby Kongresowe są bardzo nastawione na braterstwo, przyjaźń i zaufanie.
Stąd zanim staniesz się Memberem musisz najpierw zyskać zaufanie całego klubu stojąc w tzw przedsionku czyli piastując funkcję Prospect'a.
Minimum po roku, na walnym zgromadzeniu mozesz ubiegać się o awans na Membersa. Nie jest to zbyt proste.
Szanse są tym wyższe im bardzie jesteś aktywny w danym klubie.
Jesli pozostali membersi bedą mieli do Ciebie max zaufanie i zaczną nazywać Cię bratem, Twój awans jest już bliski.

Póki jestes Prospektem, nie możesz nosić pełnych barw klubowych. Masz zgodę tylko na przody i ew. Kongresówkę na plecach. Przejście na Membersa wiąże się z oficjalnym podarowaniem Ci tzw. pleców.
Cytat

Dla mnie to jest chore Może chodzi o "klan dzikich wieprzy" ??? :

MC wchodzą już w Warmińsko-Mazurską Strefę Neutralną.Zbieżność inicjałów...pewnie przypadkowa Niektorzy z nas ich znają.Ciekawe komentarze....
ostroda.wm.pl/65520,Zatrzymani-sprawcy-rozboju.html
Na stronie WMSN:
www.wmsn.pl/

Witam
Jeśli Panów interesuje wstąpienie na jedyną słuszną ścieżkę, z poszanowaniem ogólnych zasad i tradycji motocyklowej w Polsce , to powinniście się udać do najbliższego klubu kongresowego funkcjonującego w ramach Kongresu Klubów Motocyklowych , tam Panowie uzyskają informację "co i jak"

Jest jasne, że zasady, na których opiera sie Kongres nie są przez Kongres wymyślone. Są to zasady mocno zakorzenione w klubach motocyklowych na całym świecie, są proste, czytelne i dostępne dla wszystkich. Kongres jest "tworem", który stoi na straży tych zasad. Barwy są "święte", noszenie ich to przywilej ale i mnóstwo obowiązków. Wchodząc w świat, który działa od wielu lat na konkretnych zasadach trzeba je przyjąc i respektować.

Używanie przez Was określenia "klub motocyklowy" jest chyba zbyt wczesne....

pozdrawiam

tomo napisał: Witam
Jeśli Panów interesuje wstąpienie na jedyną słuszną ścieżkę, z poszanowaniem ogólnych zasad i tradycji motocyklowej w Polsce , to powinniście się udać do najbliższego klubu kongresowego funkcjonującego w ramach Kongresu Klubów Motocyklowych , tam Panowie uzyskają informację "co i jak"


Używanie przez Was określenia "klub motocyklowy" jest chyba zbyt wczesne....

pozdrawiam

Kolega jest chyba z Klubu zalegalizowanego w Kongresie?Tak wnioskuję z postu,a o sobie nic nie napisałeś :whistle: Jeżdżę a moto 20 lat....kluby motocyklowe w Polsce istniały.MC-nie
Nie wiem czy wiesz...większość klubów /póżniej/kongresowych powstawało wśród przyjaciół mającą wspólną pasję-MOTOCYKLE.O tym można dowiedzieć się spotykając na zlotach jak i na stronach klubowych,np 96.3h.pl/index_pl.html
Ale o takich sprawach lepiej się gada w realu a nie klika przy kompie.Zapraszam do nas na spotkanie albo wspólny wyjazd

Tomo to wytłumacz mi dlaczego w statusie macie takie coś ze jesteście za wzajemnym pomaganiem i wspieraniem między motocyklistami itd a powiedz dlaczego nie tolerujecie naszywek czy barw klubowych , nie zalegalizowanych przez kongres , dla mnie to totalne nieporozumienie , czy naszywka czy barwy trzymają za kierownice motocykla . Szanujcie wszystkich jednakowo czy to klubowicz z poza kongresu czy nie . Ja już śmigam ponad 20 lat i mam znaczki ze zlotów PZMot gdy niejeden kongresowicz dopiero był w planach u taty czy mamy, chcecie trzewic kulturę motocyklową to witajcie się pozdrawiajcie się i pomagajcie sobie na wzajem na trasie bez względu co ma się na plecach jak wspomniałem kamizelka nie trzyma za kierownicę tylko człowiek. Koledzy z MC Poland w ostrudzie kazali odpruć naszywkę poland z kamizelki mojemu koledze , pytam w imię czego ,to jest ta kultura bo po mojemu to kongres chce stworzyć jakiś gang motocyklowy , ludzie to nie USA i nie Aniołowie Piekieł .
To ze klub chce miec jakieś logo to tylko i wyłącznie jego sprawa i jego członków a nie tworzenie gangu na skalę krajową

masz poczytaj co robi kongres
Oświadczenie

Warmińsko – Mazurska Strefa Neutralna oświadcza, iż nie jest w żaden sposób powiązana z Kongresem Polskich Klubów Motocyklowych.

Idee, które głosi Kongres są sprzeczne z rzeczywistym działaniem klubów członkowskich. Świadczą o tym między innymi zajścia, które miały miejsce w sezonie 2011.

Jedno z nich to zmuszenie dwóch członków klubu „WIKING”/ W-MSN do zdjęcia kamizelek z barwami klubowymi przez grupę kilkunastu ludzi należących do klubów zrzeszonych w kongresie. Zdarzenie to miało miejsce 11 marca na Motobazarze w Warszawie