TEMAT: Zimowe naprawy i serwis motocykla

Dzięki, w takim razie trzymam za słowo .
A w Zefirku
W zefirku pojawiła się co prawda używana ale o 1mm grubsza tarcza hamulcowa z tyłu i wymieniłem jeden tłoczek hamulcowy w przednich zaciskach bo był mocno uszkodzony, aż dziw że nie ciekło.

pawik83 napisał: Adam P jak tylko bede w PL (a nie wiem kiedy bede) oddam ci za free jest tam dużo schematów i nr czesci katalogowych z tym ze po niemiecku jest ale schematy sa spoko i duzo ich jest takze jak bede w Polsce to sie odezwe , bo na chwile obecna zmienilem miejsce i kraj zamieszkania

Wyjeżdżasz na stałe za granicę?

markiz straciłem prace w PL następnej za psie grosze nie chciało mi się już szukać bo szkoda nerwów dlatego zdecydowałem się na emigracje z naszego pięknego kraju wstępnie czasowo ale nigdy nic nie wiadomo
Poza tym jak to się mówi jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze w UK (bo tu teraz obecnie stacjonuje) na drugi dzień po przyjeździe miałem prace i to wydaje mi się ze nie najgorzej płatną , a w Polsce pracowałem w systemie 4/1 czyli 4 tyg poza granicami kraju i tydzień wolnego oczywiście Polska pensja czyli najniższa krajowa na umowie a reszta pod stołem dlatego jak tylko trafiła się okazja to długo się nie zastanawiałem

markiz mały OT tu wprowadzamy bo to nie dział na pogawędki tylko zimowe naprawy hehe

Tak.... Polska to dziki kraj

Markiz Ty już gadasz jak nasz były minister sportu pan Drzewiecki jak dobrze pamiętam

Andrzej napisał: Markiz Ty już gadasz jak nasz były minister sportu pan Drzewiecki jak dobrze pamiętam

Tak-to cytat Drzewieckiego

Przez dwa lata nie mogłem dojechać do serwisu z cieknącymi lagami - teraz kombinowałem już żeby na przyczepkę moto wsadzić i zawieźć. Potem wykombinowałem, że wykręce lagi (chyba nie takie trudne) i zawiozę same lagi. Jak już wykręciłem to rozebrałem wszystko - z lekką pomocą youtuba okazało się, że wybijanie i nabijanie panewek to banalna rzecz i tak oto uszczelniacze wymienione i olej nowy zalany - poprzedni to samo błoto.



Następnie jak mi powiedzieli , że za regulacje zaworów chcą 300 pln to se pomyślałem "ni chuchu". Demontaż baku i kilku śrubek - szczelinomierz w dłoń i luzy wyregulowane heh - dopóki człowiek nie spróbuje to wszystko wydaję się czarną magią heh .


tak za ciosem to chyba jeszcze synchro gaźników machnę .. a co =]

Bravo Ty o to chodzi w naszej pasji. Taka robota to sama przyjemność.

SuperMario dokładnie jak piszesz!

Dobra robota Mariusz Dobrze jest znać swoje moto a i satysfakcja z dobrze wykonanej roboty jest wielka