Bazyl kłania się nisko wszystkim miłośnikom jednośladów. Jeżdżę już czwarty sezon, choć dopiero w obecnym roku na Hondzie Shadow VT500C. Poszukiwałem społeczności o podobnych zainteresowaniach i jak widać dzięki znajomym pojawiłem się tu. Jeżdżę dla endorfiny, nie adrenaliny. Do zobaczenia na trasie