Festyn rodzinny w Gościszewie

Fajnie Rollo że zobaczyłeś stare auta :laugh:
Wracając do tematu Gościszewa....mam nadzieję że nie będzie padać i spotykamy sie przed 13-tą na sztumskim orlenie

fakt kilka ciekawych egzemplarzy było...po za tym poznałem kliku ciekawych ludków...ale pojechałem aby zobaczyć stare motocykle,a tych było niewiele...mimo to nie żałuję,a i mam satysfakcję,że reprezentowałem nasz klub bo im więcej nas widzą tym lepiej...po południu zaś miałem przykre zdarzenie mało brakowało a miałbym bliskie spotkanie trzeciego stopnia z motocyklistą...byłem autem na myjni i jak stamtąd wyjeżdżałem nikomu nie wymuszałem pierwszeństwa i ni stąd ni zowąd usłyszałem pisk hamulców...to był motocylkista...gdybym nie przyspieszył miałbym go za pasażera...cóż w terenie zabudowanym gostek miał oj sporą prędkość i tu w tym momęcie przestrzegam sprinterów...panowie...

cd.panowie...teren zabudowany...zwolnijcie...wyskoczy nawet głupikot czy pies i będą odwiedzać Was w szpitalu...!!!

Mnie niestety nie będzie moja hondzia nie uzyskała szczelności układu chłodniczego bo jakiś idiota zagiął króciec wlotowy i mino prób prostowania połączenie nie jest szczelne. Będę kombinował w tygodniu ale teraz nic nie dam rady zrobić

urwalem sie ze szkoly wiec bede ;p

Dziękuję Wam za spotkanie w Gościszewie i wspólną...krótką przejażdżkę :laugh: Wspólne pogaduchy-bezcenne :lol:
Liczę na fotki od Brata